Sześć dni temu
z nami rozmawiały, nas prosiły,
rozmowa przy różowym opłatku
czas bardzo miły.
Przysięgi, będę cię wyprowadzał,
a ja nie będę ci gryzł buta,
po świętach, kurz opadł
na Sylwestra pokuta.
Pamiętasz co było kilka dni temu
obietnice, zjednoczenie,
dziś strach, schowane w kąt,
nie ruszone jedzenie.
Kobieto, mężczyzno, właściciele
stworów w futerku,
opamiętajcie się,
nie używajcie fajerwerków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz