Czy nie działa, działa.
Co dzień nie przynosisz węgla,
nie wynosisz popiołu,
nie czyścisz komina
z góry do dołu.
Masz ręce czyste
i pilota w kieszeni,
zamontowany monoblok
twój żywot się odmienił.
Wiersze patriotyczne, historyczne, społeczne, poezja współczesna, utwory rymowane, liryczne, liryka na poziomie, odwrócone, dla dzieci, okolicznościowe, poetyka 22 wieku, zabawne wierszyki.
Czy nie działa, działa.
Co dzień nie przynosisz węgla,
nie wynosisz popiołu,
nie czyścisz komina
z góry do dołu.
Masz ręce czyste
i pilota w kieszeni,
zamontowany monoblok
twój żywot się odmienił.
List przed kresem tej tu na ziemi miłości.
Bo jak mnie już nie będzie,
żebyś była,
normalnie jadła,
czasem chudła, czasem tyła.
Miała wyobrażenie,
że kiedyś My razem,
jak wtedy na początku,
Ty w białej, ja w czarnym obrazem.
Ona jest wszędzie, wschodzi,
jest dnia zakończeniem i początkiem,
tak by każda, każdy odnalazł, jak My,
każdego, każdej miejsce, a w nim po grób zakątek.