czwartek, 26 marca 2020

6 [ Poczytać dziecku ]

Mieszkanie, pokój dzienny
w nim telewizor gra,
zwykły dzień jesienny.
Po pokoju dziecko się snuje,
leci kolejna powtórka
ona mu wyobraźni nie zbuduje.
W fotelu obok siedzi starsza istota,
Chłopca pilnuje
na kolanach głaszcze kota.
Osoba siwa bardzo dojrzała
telewizji nie lubi,
książkę dziecku przeczytać by chciała.
Mały wychowany w elektroniki dobie
lektur nie poważa ,
on sobie, babcia sobie.
Między nimi tylko jedno pokolenie ,
starowinka zaczytana,
chłopczyk filmy, takie podzielenie.

wtorek, 24 marca 2020

292 [ Koronawirus ]

Jeszcze drewniane okno,
takie podwójna kitowana szyba ,
oddziela bezpiecznie , pokój
w którym siwa głowa gdyba.
W zewnętrznej przestrzeni
dostrzega obawy, niepokój,
szkło żandarmem,
w bezpiecznym wnętrzu, spokój.
Coraz mniej słychać,
ścigających się na przemian,
opon z pukającymi w tory kołami,
w końcu całkowita cisza ,
człowiek sam z myślami.
Tam za szybami, nic,
tylko asfalt, tory, kamienice ,
okno bramą warowną ,
w środku adres spokojny, Młyńska Balkowice.

poniedziałek, 16 marca 2020

291 [ Dyspensa ]

W myślach ciężki grzech,
który nie jest grzechem,
nie idziesz do kościoła ,
nie zarażasz każdym oddechem.
Parking przed świątynią pusty
i w ogóle czas jak przed Adamem i Ewą ,
o tym, że wiara do wczoraj czynna ,
świadczy nasza dusza i przydrożne krzyża drzewo.
Parafia wciąż taka sama , cała ,
a jak słupy w polu rozrzucona ,
tylko linie modlitwy łączą
i msza święta przez telewizor odprawiona.

niedziela, 15 marca 2020

290 [ Kwarantanna ]

Słońce i wirus czują wiosnę ,
w rękach mają rakiety tenisowe ,
raz odbija na dwór wirus,
innym razem w dom słońce kieruje głowę ,
Człowiek nie wie komu kibicować,
został piłeczką pingpongową ,
w którą stronę tego kortu lecieć,
by żyć lepszą , zdrowszą drogą.
Piłeczka cały czas w grze ,
raz w obronie , raz w ataku,
do zwycięstwa poprowadzi ciepłe słońce ,
nie masz szans wirusie , niepotrzebny cwaniaku.

piątek, 13 marca 2020

281 [ Mydlany rycerz ]

Mydło to rycerz
na chińskiego wirusa ,
z szarym przegra ,
na zarażenie przejdzie mu pokusa.
Przyjacielu w dłoń mydełko
i trochę bieżącej wody,
a ominą Cię ,
chorobowe przygody.
Wirus ten mały,
zresztą paskudna rzecz,
wystaw mydlanego rycerza ,
a pójdzie sobie precz.


czwartek, 12 marca 2020

289 [ Nierówny front ]

Umysły pełne wojny
z niewidocznym wrogiem,
jeszcze nie przeszedł nierówny front,
a my już tęsknimy za normalnością ,
spokojnym obiadem z babcinym pierogiem.
Największe tęgie umysły,
jakoby generałowie ,
na wroga szykują super broń,
niebawem świat o szczepionce się dowie.
I znowu powróci normalność,
dni słoneczne , bez masek,
radio obwieści, że koniec,
na dole każdego ekranu pokaże pasek.