wtorek, 24 marca 2020

292 [ Koronawirus ]

Jeszcze drewniane okno,
takie podwójna kitowana szyba ,
oddziela bezpiecznie , pokój
w którym siwa głowa gdyba.
W zewnętrznej przestrzeni
dostrzega obawy, niepokój,
szkło żandarmem,
w bezpiecznym wnętrzu, spokój.
Coraz mniej słychać,
ścigających się na przemian,
opon z pukającymi w tory kołami,
w końcu całkowita cisza ,
człowiek sam z myślami.
Tam za szybami, nic,
tylko asfalt, tory, kamienice ,
okno bramą warowną ,
w środku adres spokojny, Młyńska Balkowice.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz