poniedziałek, 29 kwietnia 2019

72 [ Poranek w rosie ]

To rzecz lekka,
lekka jak piórko
poranna mgiełka
co leci przez podwórko.
Śpi przed domem
zwilża malin owoce,
zrasza na ławce
wieczorem zostawione koce.
Migotają kroplami róże,
daje pobłysk trawie,
spływają mikro krople
z huśtawki co służy ku zabawie.
I cieszy się psiątko
biegające rankiem,
bawi się, ciągnie
mokrą od rosy skakankę.
Wstanie dziewczynka,
rosa wyschnie, zniknie mgła
i tak z nią się nie zaprzyjaźni,
bo do szkoły będzie szła.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz