Trzymam kierownicę
czwarta nad ranem,
oczy przecieram,
słońce roześmiane.
Mijam domy, widzę ich trzy ściany,
trzecią przez lusterka
mój wzrok obserwuje,
wciąż zerka.
I tak sobie jadę,
zleciało całe rano,
aż do kontroli
mnie zatrzymano.
Policjant mówi kierowco
szerokiej drogi,
szoferze nie jedź za szybko,
kusi Cie ten co ma ogon i rogi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz