niedziela, 28 kwietnia 2019

46 [ Marszałek ]

Zastanawiam się kim by był
gdyby nie został marszałkiem,
pewnie krawcem zszywał by
kawałek materiału z drugim kawałkiem.
Droga życiowa poprowadziła
go w inne rejony,
armia, mundur, broń,
życie frontowe, betonowe schrony.
Mimo wszystko
krawiecka żyłka mu pozostała
przez to Polska,
scerowana, cała.
Trzy kawałki, każdy
do innego państwa przyszyty,
zszył je razem dla przyszłości
nie chodziło mu o zaszczyty.
Zwykły człowiek
w mundur wystrojony
jego dzieło, trwa do dzisiaj
sto lat podziwiają je miliony.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz