poniedziałek, 19 października 2020

376 [ Podziemny przystanek ]

Dbaj, maluj sufit na biało, bo to ostatnie co widzisz,

chociaż tam gdzie idziesz jest czerwono, albo niebiesko,

zanim pójdziesz w czerwień lub błękit, pomyślisz, powiesz,

przeszkadzasz ty polakierowana , na zewnątrz trumienna desko.

Pod tą deską , deskami, 

czas krótki, chwilowy,

a dusza , już gdzie indziej szykuje się do 

w błękicie lub czerwieni rozmowy.

Ciało już same , więc nie ma potrzeby,

by wiecznie spoczywało w podziemnym przystanku, 

niknie , znika ,

ślicznotko, pracusiu, wysportowany kochanku.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz