sobota, 3 października 2020

366 [ Październik ]

Panoszą się po lasach wrzosy barwą purpurową ,

wystroiły się na przywitanie październikowych dni,

dziś powrześniowa rocznica ,

tu bili się , nie pamiętasz tego Ty.

Dlaczego nie krzyczą 

o tym dęby i jesiony,

może ogłuchły,

bo front przyszedł z tej strony.

Krzyki umilkły,

zamilkł głośny, armatni, czołgowy czas,

ucichły, stoją jako eksponaty,

przypominają Tamtych, ale jakże dzisiejszych Nas.

Żaden chyba by nie odmówił gdyby 

nagle trzeba było pójść w bój,

w takich chwilach wszyscy tacy sami,

bo najważniejszy kraj Twój, no i mój.



 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz