niedziela, 27 grudnia 2020

417 [ On śpi, Ty wstajesz ]

Zaprzęg trzydniowy odjechał, jeszcze gdzieś na niebie 

słychać echo od kopytek reniferów,

potem cisza , to wylądował zmęczony Mikołaj,

poszedł spać, znów przez rok nie zasiądzie do sterów.

Nasz coroczny darczyńca tam gdzieś w Laponii

z całą swoją firmą spokojnie śpi,

On pracę wykonał, skarpetki dostałeś,

wstawaj już rano, dziś do roboty w nich pójdziesz Ty.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz