czarna robota ,
czarne twarze ,
pobrudzone od czarnego złota.
Złoto to ważone , nie na gramy,
oceniane nie na karaty,
występuje w tonach, jest wszędzie ,wokół,
po zjechaniu tysiąca metrów w dół stalowej z ludźmi kraty.
Tam na poziomie minus tysiąc,
pracują biali, ale czarni ludzie Barbórki,
tylko po to by w domu było dwadzieścia jeden
i ciepła woda leciała z prysznica rurki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz