Pozbawiłaś mnie ojca,
pozbawiłeś mnie matki,
dryfujemy jak na oceanie
porzucone statki.
Rozwód,
a co z dzieciakami,
zapytać się chcemy,
odpowiedzi czekamy.
Odpowiedź trudna,
niejednozdaniowa,
synku, córeczko, z mamą czy tatą,
iść jesteś gotowa.
Dziecię,
nie rozumie tego pytania,
rodzice rządzą,
małe nie ma nic do gadania.
I do dorosłości
jest w rozterce,
za jednym dorosłym,
tęskni dziecka serce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz