Skończyło się,
złapała swój rytm,
od górskich szczytów
do nadmorskich wydm.
Stała na światowym
parkingu w zapomnieniu,
ktoś ją rozruszał,
pomyślał o jej sklejeniu.
I wystartowała,
pnie się w górę,
wciąż większa, silniejsza
na sukces ma recepturę.
Polacy nie zmarnujcie
tej szansy, tego kierunku,
kraj macie jeden,
dbajcie o kształt tego wizerunku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz