poniedziałek, 20 lipca 2020

337 [ Pszenica ]

Pszenica zabita przez kosę ,
musi umrzeć i oddać swoje dzieci,
to wszystko w biały dzień,
słońce na to patrzy, żarem świeci.
Złote dzieci oddała ,
by zbladły do białości w młynie ,
już zmiażdżone , przemielone ,
kolor złota na zawsze z nich przeminie.
Jeszcze parę tygodni temu,
młodą , zieloną kołysał wiatr majowy,
dziś martwa leży w rzędach,
bezdzietna , dzieci wyrwał cep kombajnowy.
Jest nadzieja , nie wszystkie dzieciaki zginęły,
trafiły do chleba ,
dorodne , najgrubsze ocalone ,
we wrześniu córki zasiać trzeba.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz