W oczekiwaniu na bycie
strzelającym popcornem,
parkują w polu kukurydzki
małe i niesforne.
Każda zaszeregowana ,
do swojego zielonego rzędu,
wyrywa się coraz wyżej, i wyżej,
jakby musiała , jakby dostała obłędu.
Słońce swoją twarz odbija w liściach kukurydzianych,
tańczących, w rytm wietrznego powiewu,
to będzie smaczny popcorn, roztańczone rosną ,
słuchając słowików śpiewu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz