środa, 23 października 2019

229 [ Jeże w sadzie ]

Stoją drzewa w sadzie,
spadają z nich owoce,
jeże przychodzą,
podkradają jabłka całe noce,
Smaczna skórka
i to ze środka,
kłujące  stwory wszystko wezmą,
co rano pozbiera, Marysia sierotka.
Przyszedł ranek,
dziewczynka się ubiera,
idzie do sadu,
ze zdumienia oczy przeciera.
Myśli, co się stało,
do licha,
jakiś robak,
może licha.
Gdzie jabłka,
sad pusty,
a szereg jeży,
śpi najedzony, tłusty.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz