Kryzys w prądzie,
energetyczny krach,
wyłączyli nawet słońce.
Oszczędności, coraz mniej zużycia,
ciemno w nocy, szaro w dzień,
nie widzimy prawdziwego życia.
Nawet z tej na niebie żółtej kuli
kabel wyciągnięty, zimno,
kurczak do kurczaka pod wygaszoną się tuli.
Ludzie z latarką w południe pracują,
potrwa to jeszcze lat kilka,
elektrownie ''eko'' powoli budują.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz