niedziela, 2 października 2022

562 [ Knajpa bez kantów ]

Tu przychodzą 

i wychodzą gości buty,

tu ciągle w pracy

klamka i zamek kuty.

Tu magnesem ciągnącym potrzeba dzielenia się 

przeżyciami z całego tygodnia,

tu nie ma uczuć mniej ważnych,

tu radość, smutek, miłość dzielona co dnia.

To miasto Chełmno, to kwadratów, prostokątów,

od zawsze to ostoja,

tu wyjątkiem bez kantów

ta ulubiona Wieża Ciśnień, knajpa moja, twoja.

Tu upadek miasta

i nawet trzęsienie ziemi

nie skruszy tej okrągłej opoki,

nie zmiecie z gastronomicznej przestrzeni.


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz