poniedziałek, 4 stycznia 2021

422 [ Zimowa opiekunka ]

Kwiaty, drzewa , zasnęły, śpią ,

a zimowa opiekunka otula je coraz to grubszą warstwą śnieżnego pierza ,

warstwa ta przybywa , przybywa ,

jeszcze trochę i zatonie w niej mój dach i ratuszowa wieża.

W miasteczku śpią wszyscy,

kołysankę Im śpiewa wiatr od północnego wschodu,

śpią , Ich sen coraz twardszy, twardszy, obudzą się dopiero w marcu,

wyspani, pełni snów i słonecznego głodu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz