poniedziałek, 10 lutego 2020

283 [ Wielki Pan ]

I przyszedł Wielki Pan,
sosny oddają mu pokłony,
budynki zdejmują czapki z głów,
każdy oporny domek rozwalony.
Za sprawą królowej
złych hektopaskali,
tu zniszczy, tam rozdmucha ,
tylko oporny dąb i chata z grubych bali.
Już przepodróżował
przez kraj nad Wisłą ,
dziś odwiedza Litwę ,
teraz Jej z Wielkim Panem zmierzyć się przyszło.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz