wtorek, 6 września 2022

557 [ Pomoc ]

Sparaliżowany starszy

Pan,

obalił się, przewrócił,

potłukł się jak dzban.

Leżą na ziemi

okruchy,

upadając zatrzeszczały,

a przechodzień przypadkowy na to głuchy.

Stare oczy patrzą, uszy słyszą,

plecy asfalt czują,

przechodniu głuchy, niewidomy,

te okruchy twej pomocy nie skosztują.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz