Natalia oddała pierścionek,
smutne oczy przyjęły go ukradkiem,
pomyślał, nie ma z wzajemnością ,
nie obdaruję bukietem, kwiatkiem.
Dwa życia ,
jedną miały być drogą ,
trafiły na okrutne rozdroże ,
razem tej doczesności przejść nie mogą.
Dlaczego to tak jest,
Jej drogowskaz kieruje w prawo,
On zmuszony iść gdzie indziej,
okrutna w życie zabawo.
Ziemia okrągła , poszli,
nasza wspólna kula , ma jeden plus,
w którą stronę byś nie poszedł,
i tak trafisz w ten sam punkt, taki mus.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz